Po czterech miesiącach zimo-jesieni po raz pierwszy popedałowałem że tak powiem na świeżym powietrzu. Z domu przez Czermną, Czeska Czermną, na granice i do Piekła, trochę jazdy po lodzie ale jakoś dojechałem. Dalej po Oleśnic gdzie już około 2 km były jeszcze oblodzone, z Oleśnic przez Cihalke do Zieleńca, zjazd do Dusznik i przez Łężyce do Karłowa. Szczeliniec niestety w chmurach i powrót przez Lisią przełęcz do Kudowy, jeszcze runda przez Czermną i do domu. Jak na pierwszy raz po zimie to czułem się super, trochę męczący był jeden fragment podjazdu przez Łężyce ale generalnie trenażer i biegówki spełniły swoja zadanie nie muszę więc chyba budować formy po zimie od zera.
5 min. rozgrzewka, 30 min. w strefie 2 (139-151HR), 30 min. strefa 3(151-159HR), 38 min. strefa 4 (159-169HR) interwały 8,8,8,8,6, min IW (HR avg 165/167) + 4,4,3,3 min IR w strefie 2 (139-151HR), po 5 IW ciągiem 3,3,2min. strefa 5a,5b,5c, 10 min. wychłodzenie.
5 min. rozgrzewka, 30 min. w strefie 2 (139-151HR), 30 min. strefa 3(151-159HR), 40 min. strefa 4 (159-169HR) interwały 8,8,8,8,8, min IW (HR avg 165/166) + 4,4,3,3 min IR w strefie 2 (139-151HR), 6 min. strefa 3(151-159HR) w tym sprint na 182HR i prędkość max nie osiągalną w rzeczywistości 80,4 km/h, 10 min. wychłodzenie.
5 min. rozgrzewka, 40 min. strefa 2(139-151HR), 30 min strefa 3(151-159HR),20 min strefa 4 (159-169HR),30 min. (szybkość 9x1 min kad 120-150, technika pedałowania) 5 min. wychłodzenie.
5 min. rozgrzewka, 30 min. w strefie 2 (139-151HR), 48 min. strefa 4 (159-169HR) interwały 8,8,8,8,8,8 min IW (HR avg 163/166) + 4,4,3,3,3 min IR w strefie 2 (139-151HR), 25 min. strefa 3(151-159HR), 5 min. wychłodzenie.