Trasa którą można wytyczyć wszędzie, w każdym lesie i na łące obok lasu. Gdyby nie błoto to w zasadzie byłby Pan Pikuś, błoto skutecznie utrudniło maraton i to jedyne co można zapisać na plus, inaczej byłaby żenada do kwadratu, sposób przeprowadzenia tkz. rundy honorowej po Wieluniu to już kpina do potęgi entej, wyścig już trwał bo ściganci musieli atakować, a inni dosłownie gubili zęby, org w tym przypadku zupełnie nie zapanował nad sytuacją. W sumie drugi raz bym nie pojechał. M3 29/77 Open 112/295
Z domu przez Lewin do Oleśnicy, Cihalka, niebieskim szlakiem asfaltowo-terenowym na Masarykową Chatę-W.Destna-M.Chata-szlakiem na Orlice-zjazd do Zieleńca-Zielone Ludowe-szlakiem do Leśnej-Lewin-Kudowa-dom
Trasa Bike Maratonu i Mistrzostw Polski Amatorów MTB 2010. Popadało porządnie w nocy i było dużo błota i kałuż przez co maraton okazał się ciężkawy, trochę fajnych zjazdów i singli w lesie i błoto, błoto i ... błoto.