Kolejna jazda asfaltowo-treningowa po standardowej trasie czyli Lisa Przełęcz - Duszniki-Zdr. - Zieleniec. Niskie tętno, spokojna jazda, wjazd na Lisia poszedł nieźle, jak na luty na tętnie w ok.160.
Wyjazd na Srebrną Górę, po raz pierwszy w tym sezonie. Wiatr wiał że łeb urywało, a rower czasami nie chciał się mnie słuchać. Na górze jeszcze sporo śniegu ale trasy A1 i B bezproblemowo przejezdne, może trochę błota było. Trasa C zaśnieżona jeszcze do połowy czyli z grubsza do twierdzy choć również przejezdna, no a od twierdzy już luzik i pełen gaz :)
Pierwsza jazda na Strivie w nowym roku. Podjazd zielonym pod Lelkową ciężko poszedł bo grząsko po maszynach leśnych. Na Skalniaku sporo lodu i kałuże po oski. Zjazd do Ostrej Góry zakończony rogalem na twarzy, zjazd czerwonym z Lelkowej też bomba!