Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2015

Dystans całkowity:931.30 km (w terenie 596.40 km; 64.04%)
Czas w ruchu:68:34
Średnia prędkość:13.58 km/h
Maksymalna prędkość:67.00 km/h
Suma podjazdów:26350 m
Maks. tętno maksymalne:184 (95 %)
Maks. tętno średnie:153 (79 %)
Suma kalorii:42500 kcal
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:42.33 km i 3h 07m
Więcej statystyk

Skalniak - Pasterka we troje

Niedziela, 30 sierpnia 2015 · Komentarze(2)
Uczestnicy
Wyjazd we troje na Skalniaka i do Pasterki. Podjeżdżamy trasą mieszaną na Skalniaka, trochę asfaltu, trochę terenu. Wiktor radzi sobie wyśmienicie na skalniakowym przejeździe, nawet trochę się zdziwiłem!, że przejechał kilka trudnych momentów, brawo Młody !!!  Ze Skalniaka dojeżdżamy do Karłowa i tradycyjnie niebieskim i po Pasterskich Łąkach docieramy do Pasterki, tam pit-stop, i powrót do Karłowa, Lisia Przełęcz, Lelkowa i zjazd czerwonym bez asfaltu do Kudowy. Na czerwonym W. przejechał trudny techniczny fragment, który jeszcze miesiąc temu sprowadził, gratulacje!

Srebrna Góra BCA1B bikestatsowo

Sobota, 29 sierpnia 2015 · Komentarze(2)
Uczestnicy
Kolejny wypad na Srebrna Górę, tym razem w większym składzie ale za to z podziałem na dwie ekipy, endurowa (Anka, Kuba, Radek i ja) i podobno szutrowa :) (Emi, Bogdan i Tomek). Ekipa enduro jak zwykle upalała te same trasy w różnych wariantach, ekipa szutrowa pośmigała po jakiś wiaduktach i błotnych przeprawach. Warunki na szybki zjazdy początkowo nie sprzyjają, na początku zaliczam glebę na trasie B, zahaczam kierownicą o drzewo i zoonk, skutek jest taki że manetka przedniej przerzutki jest do wymiany :( i zostaję tylko z małą tarczą z przodu. W ogóle jakoś pechowo zaczął się dzień, po piwku pod twierdzą w trakcie pakowania się wypada mi z ręki puszka bro, dziura w puszce i pijemy je na szybko :(, za moment z ręki wypada mi aparat, który niestety również ucierpiał,  uszkodził się wyświetlacz na 1/3 ekranu :), później gleba na początku B i strata manetki. W planie były skoki przez obie skocznie z dziurami na trasie C ale po tych 30 min. pecha zaczynam się zastanawiać czy na pewno dziś to próbować bo przeczucia mam coraz gorsze. Gdy dojeżdżamy do krytycznego momentu decyduje się jednak spróbować, gogle parują więc ściągam je i ruszam bez okularów, po 10 metrach już widzę tylko na jedno oko, najazd na pierwszą skocznię i poszło, pierwsza skocznia zaliczona hura!, mam jednak wrażnie, że jadę zbyt wolno, żeby przeskoczyć drugą, widzę tylko na jedno oko, więc resztka zdrowego rozsądku podpowiada mi, ODPUŚĆ !!!, tak też robię i drugą jadę bokiem, zjeżdżam na bok i obserwuję skoki Kuby, przeleciał obie skocznie bez większych problemów, gratuluję!!, a ja mam jeszcze po co tam wracać :) No to jeszcze dzięki Wszystkim za spotkanie, bo dawno w tak dużej ekipie nie udało się pośmigać lub chociaż pogadać przy piwku :)))

fot. Emi

fot. Tomek



Popołudniowa jazda

Czwartek, 27 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Szybka jazda popołudniowa porą, tempo raczej wycieczkowe. Początek po Górze Parkowej i Świńskim Grzbiecie, jednak zamiast zjechać pod wyciąg jadę dalej, po chwili ścieżka kończy się a zaczyna się stromy zjazd na wydrę przez las, który finiszuje w krzakach :) Odnajduje jednak jakąś starą zarośniętą krzaczorami ścieżkę i zjeżdżam do Czermnej. Asfaltem jadę do Czartowskiego i wbijam się w teren, żeby wyjechać w Jakubowicach, podjazd czerwonym do Lelkowej i zjazd nietypowo dla mnie niebieskim do Ymka, dalej do Darnkowa i Dańczowa. Tam odnajduje czerwony szlak do Jerzykowic Wielkich, którym jeszcze nigdy nie jechałem. Kawałek jadę, później 100 metrów ściana nie do wjechania bez koksu, chyba :) później już jak najbardziej przejezdnie, jedna furtka, jeden płot do przenoszenia roweru i wypadam w Jerzykowicach, przez górki jadę do rodziców i miastem do domu. Ten fragment wpisuje na listę nowości, którymi będę jeździł, jednak raczej w przeciwna stronę :)
Jedna panorama z czerwonego szlaku


Broumovskie żeby pozjeżdzać

Środa, 26 sierpnia 2015 · Komentarze(1)
Wyjazd na Broumovskie, podjazdy spokojne, zjazdy niespokojne :) Z Kudowy atakuję przez Skalniaka fot.1, tradycyjne już punkty programu, Bożanovski Spiczak i objazd po nim fot. 2-5 - ostatnio mój ulubiony! dalej TV - Vodni Zamky nowy czas 2:22, niestety jakiś kamol przywalił w przerzutkę :( wózek znowu krzywy, przy okazji wyszły jeszcze nowe usterki, Amerika, Uskok i szatański zjazd z niego, Koreni też nie najgorzej, zielonym do Zabiteho, Pasterka i kolejna awaria, tym razem urwany łańcuch, powrót do Kudowy przez Karłow, Sawanne Afrykanską fot.6, Darnków, Ymcę, Lelkową, i zjazd czerwonym bez asfaltu do domu.

Srebrna Góra ACA1C1BB

Poniedziałek, 24 sierpnia 2015 · Komentarze(2)
Tak sprawy się mają w lasach w okolicach Srebrnej Góry (fot. :) Pomimo zakazu uznałem, że nie ma opcji żebym zaprószył ogień jadąc na rowerze, klocki mam prawie nowe, wiec iskry przy hamowaniu nie będą się sypały :). Zastanawiałem się niedawno czy sześć obrotów na Srebrnej dam rade zrobić w tym roku.  Udało się, choć po 5 kółku miałem ochotę wracać, siadłem w aucie i zdrzemnąłem się 10 minut :) Obudzony stwierdziłem, że skoro rower jeszcze stoi a siły wróciły to jadę !!! i pojechałem :). Trochę się pochwalę :))) pobiłem kilka swoich rekordów na zjazdach wg Stravy, gdzieniegdzie wskoczyłem nawet na pudło w ogólnej stawce użytkowników tego ustrojstwa. Taki jestem chwalipięta :)

Trutnov Trails 3

Niedziela, 23 sierpnia 2015 · Komentarze(1)
Uczestnicy
Wypad do Trutnova na TT. Przejechałem 3xczerwony i 3xczarny, Anka odpowiednio po dwa razy obie trasy. Prawie dwa miesiące ujeżdżania Striva dają jakieś efekty :) na czerwonej przyspieszenie ponad minutę, na czarnej 45 sek. Trochę pozowania do fotek na dużej skale do skakania i schodach. Z ta skałą to jest pewien problem, ciężko najechać tam z dużą prędkością, więc skoki za długie nie wychodzą, jak się jeszcze zdąży przypompować, to się skoczy, ale bez tego, to raczej spadanie swobodne wychodzi a nie skok! Wrażenia z TT coraz lepsze, nie są to jednak takie błahe trasy, żeby szybko i płynnie je przejechać to trzeba się sporo napracować, oj uda bolą na końcu zjazdu.


Grodziec - Jeleń z Woytasem

Czwartek, 20 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Popołudniowy wypad z Woytasem na Grodziec i Jelenia. Powrót przez Jawornicę, Jeżykowice Małe, Lewin. Tempo bardzo spokojne.


Bukowina-Machov-Karłow

Środa, 19 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Krótki trening z chłopakami z klubu, tym razem było nas 5 osób. Lecimy z Czermnej na  Pstrążną, Bukowinę, zjazd żółtym szlakiem z Bor pod Błędnymi Skałami, kiedyś tamtędy szedłem w przeciwnym kierunku ale nigdy jeszcze nie jechałem, dalej już standardowo z Machowa granicznikiem do Pasterki, Karlów, Ymca, Lelkowa i zjazd czerwonym bez asfaltu w lekkim półmroku do Kudowy.

Jesień na Skalniaku

Wtorek, 18 sierpnia 2015 · Komentarze(1)
Krótka jazda między opadami deszczu. Za poradą Anki pojechałem zbadać zieloną ścieżkę edukacyjna ze Skalniaka, początek zjeżdżalny, trudny, stromy, kamienisty ale przejezdny do schodów, schody też jakoś poszły w całości choć wąsko pomiedzy poręczami a schody bardzo nieregularne, kawałek dalej jeszcze zjechany, ale  niestety  następne ok 500-600 metrów prowadzenia, na całej długości drewniana poręcz, wąsko, wielkie głazy gęsto usiane i często pod gorę, nie ma opcji jazdy!!! foty może przy następnej jeździe, ostatnie 500m już przejezdne. Szybko wróciłem na Lelkową i czerwonym w wersji bez asfaltu pomknąłem do domu. Zdążyłem na chwilę przed kolejna ulewą :) Z tą jesienią to lekka przesada :) ale na szczycie było raptem 13 stopni, dawno nie widziana temperatura tego lata, a klimacik też był jakby listopadowy.

Radunia i Ślęża

Niedziela, 16 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Do uzupełnienia w dalekiej przyszłości:) a podejrzewam że nigdy. Po prostu nie mam czasu, wolę jeździć !!!