Wpisy archiwalne w kategorii

Góry Złote

Dystans całkowity:316.70 km (w terenie 257.80 km; 81.40%)
Czas w ruchu:23:03
Średnia prędkość:13.74 km/h
Maksymalna prędkość:58.40 km/h
Suma podjazdów:8970 m
Maks. tętno maksymalne:181 (95 %)
Maks. tętno średnie:181 (95 %)
Suma kalorii:16900 kcal
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:52.78 km i 3h 50m
Więcej statystyk

Góry Złote z ekipą BS

Sobota, 5 kwietnia 2014 · Komentarze(5)
Uczestnicy
Tym razem zaczynam od fotek :)

Narada przy okrągłym stole, tak sobie siedzimy i biadolimy: co tu robić, co tu robić?, a Ryjek szpanuje radarem pogodowym :)

A tu już jesteśmy po pierwszym etapie pieszym, ale to nie koniec, pochód zakręconych bikierów dopiero się zacznie :)

Zibi pokazuje, Taaakie będą kamienie a jeszcze dłuższe korzenie :)

Tak, tak, jestem pierwsza :)

A to grupa pościgowa

Uśmiech nr ????? 5 i dwóch czerwonych agentów z tyłu.

Miałaś wziąć plecak, nie spadochron ??

Wszyscy patrzą a Ona "Mam Cię, zjem Cię !!"

To już Travna, czyli miejsce które dla Ryjka było celem samym w sobie :) No i jaka poważna mina:)

A ten w czerwonej bluzie, znowu się załapał na foto, wszędzie go pełno :)

Finito, bynajmniej dla niektórych!

Takie były widoki wdj.
Widok z okna
A miały być takie:)

Bogdano na podwyższeniu, jak niemalże ..... Cezar "Teraz ja przemawiam do Was, Król podjazdów, Ave Ja"

Ninja jakaś czy co?

Wylądowałam ...
Jeszcze kilka słów podsumowania, pogoda nas nie rozpieszczała, Zibi chciał nas wykończyć, patyki chciały urwać mi hak, a na zjeździe do Londynu nabawiłem się egzemy asfaltowej, ale .... jak zawsze było zaaaarąbiście i czekam na następne wspólne eskapady. Pozdrawiam Wszystkich i dziękuję za razem spędzony wspaniały czas.   

Góry Bardzkie bikestatsowo

Niedziela, 10 listopada 2013 · Komentarze(5)
Uczestnicy
W sumie na mój wniosek Ryjek opracowuje trasę wyjazdu po Górach Bardzkich, dołącza do nas jeszcze kolega Artur i w szóstkę ruszamy z Kłodzka na podbój Gór Bardzkich. Już na początku drobna modyfikacja planu i wydłużamy trasę przez Przełęcz Droszkowską, tylko tutaj zrobiłem kilka zdjęć telefonem więc je wrzucam, resztę podbiorę z Waszych zasobów. Pogoda dopisała jak na listopad, rano zimnawo ale w słoneczku jest OK, humory też chyba dopisywały a to jest najważniejsze. Dzięki Wszystkim za super wycieczkę i wspaniale spędzony dzień.
Ania finiszuje a Zibi kibicuje © cerber27

Artur analizuje podjazd na telefonie :) © cerber27

Finisz Ryjka na Przełęczy Droszkowskiej © cerber27

Ania tez juz dojechała, i chwali sie że podjechała :) © cerber27

A to cała ekipa na Przełeczy, oczywiście bez mła bo robię zdjecie © cerber27

A resztę podbieram






p.s Zdjęcia zrobiłem na Przełęczy Leszczynowej, tyle tych przełęczy przejechaliśmy ze się pomyliłem :)

Po trasie Sudety Challenge etap 3

Środa, 25 lipca 2012 · Komentarze(1)
Trasą trzeciego etapu Sudety MTB Challenge. Razem za Zbyszkiem dojechaliśmy do Stronia asfaltem, akurat na start zawodników, więc dużo nie myśląc ruszyliśmy za nimi, pierwszy podjazd długi ale w miarę spokojnie jechany, gadki szmatki, kawałek pochodem majowym i dojechaliśmy do szczytu Czernicy, zjazd po korzeniach i kamieniach, zjazd trudny na granicy mojej tolerancji zjazdowej ale poza przerwą na gadkę z GG przed zwalonym drzewem zjechany, drugi podjazd krótszy na Smrek i świetny zjazd singlem z niego- i to był ostatni dłuższy i zjeżdżalny odcinek, podejścio-podjazd na Kowadło i przerwa na zdjęcia, od tego momentu zaczął się ciężki odcinek po pasie granicznym wąziutka ścieżką kamienno-korzenną aż do Przełęczy Lądeckiej, dawno tyle k...i ch... na trasę nie padło z moich i Zbyszka ust. Zmęczeni ta przepychanką i gonieni już trochę czasem, decydujemy wjechać objazdem na Borówkąwą ścieżkami po czeskiej stronie. Tam dłuższa przerwa i zjazd do Przełęczy Rózaniec też objazdem. Na tym kończymy trasę challengu, zostało jeszcze 7-8 km do Złotego Stoku ale trasa raczej jest nam znana z maratonu w ZS a czasu i chęci już mało, wiec zmykamy do Londynu czyli Lądka. Okazało się że pokonaliśmy w większości kolejny "epicki, pure MTB itd..." odcinek golonkowych maratonów, i chwała mu za to z drobnym wyjątkiem na "graniczny odcinek singla"

Złoty Stok Powerade Garmin MTB Marathon

Sobota, 5 maja 2012 · Komentarze(1)
Trasa maratonu w Złotym Stoku, poprawa o 11 min w stosunku do zeszłego roku, w sumie nieźle, dzięki temu po raz pierwszy załapałem się na sektor 4 na maratonie w Wałbrzychu.

Złota Wstęga

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · Komentarze(1)
Dystans mega czyli dwie pętle po 32,4. Upał i silny wiatr który w sumie dawał trochę ochłodzenia na trasie. Podjazdów jak dla mnie na początek sezonu to bardzo dużo, na pierwszym długim podjeździe drugiej pętli dopadł mnie kryzys i ciężko było jechać, żadne żele trele morele nie pomagają jak człowiek nie ma siły. Przyjechałem prawdopodobnie 17 na 21 zawodników czyli słabo chociaż ze średniej pomimo wszystko jestem zadowolony bo już dużo szybciej i tak nie będzie. Generalnie to dobra zaprawa przed zawodami za tydzień.

MTB Marathon Złoty Stok

Sobota, 30 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Trasa maratonu w Złotym Stoku, w końcu było sucho i ciepło, na zjazdach na fulu to inna jazda, Borówkowa przejechana poza jednym zatorem gdzie trzeba by przefrunąć a tego niestety nie potrafię. Czas niezły jak na moje możliwości, pozycja już niestety niezbyt dobra. Generalnie trasa super, ostatni podjazd morderczy, w zasadzie chyba 90% kolarzy prowadziło rowery, ja zresztą też. Trzeba trochę potrenować i spróbować sił z Zabierzowie.
MTB Maraton Złoty Stok © cerber27