Wpisy archiwalne w kategorii

Asfalt

Dystans całkowity:25642.70 km (w terenie 5770.00 km; 22.50%)
Czas w ruchu:1373:42
Średnia prędkość:18.67 km/h
Maksymalna prędkość:171.00 km/h
Suma podjazdów:455157 m
Maks. tętno maksymalne:192 (100 %)
Maks. tętno średnie:178 (93 %)
Suma kalorii:890390 kcal
Liczba aktywności:457
Średnio na aktywność:56.11 km i 3h 00m
Więcej statystyk

Piekło w trójkę

Niedziela, 9 marca 2014 · Komentarze(0)
Z Anka i Wiktorem wybraliśmy się na przejażdżkę do Piekła, trasa miała być łatwa bo to pierwszy wypad Wiktora w tym roku. Do Piekła gonił całkiem nieźle, osłabł na powrocie ale i tak świetnie mu poszło jak na pierwszy raz po "zimie: :)
I w końcu Cel przejażdżki - ale niestety jeszcze zawreno
I w końcu Cel przejażdżki - ale niestety jeszcze zawreno © cerber27

Bikestatsowy Trutnov czyli petla przedkarkonowska

Sobota, 8 marca 2014 · Komentarze(6)
Fantastyczna wycieczka zgraną grupą na Rychorską Boudę i okolice, atmosfera fantastico, humory dopisywały, Karkonosz też był :), dzięki Wszystkim za świetnie spędzony dzień. Jak się okazało to większość zdjęć Anka zakosiła w swoim wpisie i dla mnie zostały tylko dwa podobne widoczki, więc jeden wrzucam. 

Widoczki na Karkonosze
No dobra, dwa ale to drugie to widok na Feniksa :) przed skokiem przez płot :) chyba coś wyczuł ,bo wieczorem Polka została mistrzynią świata w skoku wzwyż !?!?
Feniks szykuje siędo skoku wzwyż
Feniks szykuje się do skoku wzwyż © cerber27
Super wycieczka na której pierwszy raz w tym roku pokonałem setkę, nie mylić z wypiłem :), kosztowało mnie to sporo wysiłku i nabawiłem się przy okazji kontuzji kręgosłupa piersiowego, rypie mnie już trzeci dzień i nie widać poprawy :(.


Kulin-Polanica-Wambierzyce

Wtorek, 4 marca 2014 · Komentarze(3)
Asfaltowa trasa przejechana z Krzyśkiem, dwa dłuższe podjazdy pod Kulin i Karłów, jeden krótszy pod Studzienno, deszcz na koniec, tempo niezłe, podjazdy idą coraz lepiej, wiosna idzie :)

Znikający punkt :)

Niedziela, 2 marca 2014 · Komentarze(1)
Uczestnicy
Za wiele nie dodam do tego co Anka napisała, moim zdaniem to tragedii nie ma na Parkowej, 100 % przejezdne :)
Pierwsze zjazdy Anki w terenie w tym roku, sorry, drugie zjazdy, szła jak burza przed deszczem, na kolejnym fragmencie jak dowiedziała sie którędy jedzie, to zeszła z roweru :) i jeszcze to oburzenie.... bezcenne :).

Znikający punkt
Znikający punkt © cerber27
Znikający punkt 2
Znikający punkt 2 © cerber27

Karłów-Chocieszów-Karłów

Środa, 26 lutego 2014 · Komentarze(3)
Kolejna jazda, tym razem po asfalcie, na trasie Kudowa-Karłów-Wambierzyce-Chocieszów-Batorówek-Karłów-Kudowa. Trasa w towarzystwie Wojtasa i Marka, który na pierwszym podjeździe pod Karłów pociągną tempo i wjazd był bardzo przyzwoity, podjazd pod Batorówek Czarnym Traktem to już powrót słabości i wtaczanie sie na tętnie 150-155 bez mocy.

Pierwszy raz w roli marchewki :)

Niedziela, 23 lutego 2014 · Komentarze(3)
Uczestnicy
W sobotę wieczorem przeczytałem wiadomość od Ryjka że wybierają się na rowery w moje strony, szybka decyzja i spotykamy się w niedzielę pod sklepem w Karłowie.

Feniks liże rany po spotkaniu z lodem na Zielonej Drodze :) Lecimy dalej .....


i dojeżdżamy do Machowa, Ryjek walczy z kołem i za chwilę podjazd pod Wysoką Srbską.



Dalej pojechaliśmy przez Zdarki, ścieżką rowerową wzdłuż Nachodu do Lipi, podjazd po błocie pod Iraszkową Chatę i tam przerwa techniczna :)


Z Iraszkowej zjechaliśmy przez Dobroszov, Czeską Czermną, Borową do Olesnic w Orlickich Horach gdzie po pożegnaniu rozjechaliśmy się, Ania z Ryjkiem i Feniksem pojechali na Cihalkę, ja przez Lewin do Kudowy. Dziękuję Wam za super wycieczkę, fajną atmosferę, doborowe towarzystwo i do następnego razu. Wszystkie zdjęcia podebrałem Ryjkowi bez jego zgody i wiedzy, mam nadzieje że nie zgłosisz sprzeciwu :), no i doczytałem w Twoim wpisie, że traktujesz mnie jak marchewkę:) już zbieram pinezki:) 

Bukowina-Błędne Skały-Darnków

Poniedziałek, 17 lutego 2014 · Komentarze(1)
Uczestnicy
Wjazd przez Pstrążną na Bukowinę, ten odkryty odcinek do zakrętu na podjeździe z Pstrążnej do Bukowiny sporo wysiłku mnie kosztował, ale tempo nie było złe jak na nachylenie w okolicach 15%. Z Bukowiny Drogą Aleksandra do drogi na BS i podjazd do parkingu pod Błędnymi, zjazd do połowy i skok na czerwony szlak, trochę lodu ale dało się zjechać, niebieskim szlakiem do YMCA i czekam na Ankę, zjechałem z kilometr i widzę jak zipie pod górę. Kawałek przed YMCA pytam, czy sprawdziła ciśnienie w kołach, bo jak na mój gust to wyglądają na jakieś kapcie :) W domu sprawdziłem przód 1,0, tył 1,2 bara, ciśnienie jak na jazdę po lodzie :). Z YMCA pojechaliśmy już w dół przez Darnków, Dańczów, Jeleniów, Kudowę do domu. Ubaw miałem do wieczora z tymi ciśnieniami :)

Dobrosov-Olesnice

Sobota, 15 lutego 2014 · Komentarze(1)
Spotkanie z Wojtkiem pod Melodią i dalej lecimy przez Słone do Nachodu, Lipi, Dobrosov, Borova, Novy Hradek, Snezne, Olesnice, Lewin, Kudowa, Czermna, dom. Prawie całą trasę mocny wmordewind, który skutecznie utrudniał jazdę, szczególnie na podjazdach. Niestety żeby dobrze podjeżdżać to trzeba kilkanaście kilometrów w pionie zaliczyć, no ale to przecież początek sezonu :).



Hronov x 2

Czwartek, 13 lutego 2014 · Komentarze(4)
Kategoria Asfalt, Trening
Pierwsza jazd a na świeżym powietrzu prawie od miesiąca, w sumie to tempo dobre biorąc pod uwagę że rano 80 min kręciłem na trenażejro i pojechałem bez SPD :). Trasa tradycyjna na zimowe treningi, Czermna, ścieżka do Nachod-Beloves, Hronov, Żdarki druga pętla i przez Słone Czermną, Park Zdrojowy do domu.