Wpisy archiwalne w kategorii

Góry Orlickie

Dystans całkowity:12765.10 km (w terenie 2561.50 km; 20.07%)
Czas w ruchu:653:49
Średnia prędkość:19.52 km/h
Maksymalna prędkość:73.20 km/h
Suma podjazdów:216745 m
Maks. tętno maksymalne:193 (101 %)
Maks. tętno średnie:178 (93 %)
Suma kalorii:424530 kcal
Liczba aktywności:206
Średnio na aktywność:61.97 km i 3h 10m
Więcej statystyk

Taszów-Jarków

Piątek, 1 listopada 2013 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Krótka jazda z Anką do Lewina, Taszowa, lasami do Jarkowa i przez Lewin do domu. Dalszy ciąg poszukiwania nowych ścieżek, dzisiaj niestety nie udało się znaleźć łącznika z Taszowa do Borowej, a było tak blisko?.

Po nowych szlakach

Czwartek, 31 października 2013 · Komentarze(1)
Dalsza cześć poszukiwań nowych tras po czeskiej stronie, tym razem z Czeskiej Czermnej po zółtym szlaku do Nowego Hradka, czerwonym Dlouhe, Rzy zielonym na Skutinę i zielonym na Stenka, zjazd zielonym do Olesnic, powrót asfaltem do Kudowy. Niezwykle pomocne okazały się Mapy.cz od których dowiedziałem się od Zibiego, prawdziwa rewelka, dzieki. Dwie panoramki z trasy z tym że tytuły zdjęć sa odwrotne.
Widok na Orlicę © cerber27

Widok na Olesnice w Orlickich Horach © cerber27

Orlica

Niedziela, 27 października 2013 · Komentarze(0)
Poranna jazda z Krzyśkiem, najpierw w okolicach Brzozowia, Czeskiej Czermnej, niebieskim do Borowej, Olesnice, częściowo niebieskim a częściowo asfaltem na Połomski Kopec, Orlica, czerwonym szalony zjazd do Olesnicy, Kocioł, podjazd do Taszowa i zielonym (błoto masakryczne) po łąkach do Lewina. Powrót asfaltem do Kudowy zahaczając o myjkę.

Trzy pasma = trzy podjazdy

Niedziela, 20 października 2013 · Komentarze(2)
Zainspirowany wczorajszym zjazdem z Bobrownik postanowiłem dzisiaj zaatakować ten podjazd. Żeby nie było lekko zaczynam podjazdem z Kudowy na Lisią Przełęcz, o dziwo jak na jesienną formę to idzie mi super i wjeżdżam na szczyt tylko o 2 min. gorzej od mojego rekordu, co uznaje za spory jesienny sukces. Kawałek dalej w Łężycach
Czy konie mnie słyszą???? © cerber27

Zjazd do Szczytnej i właściwy cel dzisiejszej jazdy czyli podjazd pod Bobrowniki. Muszę przyznać że byłem zaskoczony, gdy w pewnym momencie Garmin pokazał 20% nachylenia, podjazd może trochę krótszy niż na Lisia ale za to dużo bardziej stromy i w zasadzie nie do wjechania na równe tempo,(dla mnie) za stromo. Dalej to już zjazd w stronę Dusznik do ujęcia wody na Bystrzycy i podjazd na Zieleniec. Tym samym zaliczyłem trzeci podjazd, każdy w innym paśmie górskim, trasa bardzo dobra na treningi w przyszłym roku, podjazdy od łagodnych po bardzo strome, od równych po mocno wznoszące się.

Dobrosov-Olesnice

Poniedziałek, 23 września 2013 · Komentarze(1)
Na początku lekki deszczyk i wmordewind, później bez deszczu za to od Lewina wiatr tak silny ze czasami jechałem o 10 km/h wolniej niż zazwyczaj. Forma wyraźnie jesienna się zaczyna.

Piekło-Olesnice

Poniedziałek, 9 września 2013 · Komentarze(0)
Standardowa trasa przez Piekło i Olesnice w Orlickich Horach. O dziwo po dwóch dniach wybitnie niesportowych, (wesele+poprawiny) tempo bardzo dobre.

Iraszkowa Chata-Olesnice

Czwartek, 29 sierpnia 2013 · Komentarze(0)
Wyjazd treningowo-wycieczkowy, miałem z Anką jechać do Piekła i dalej na Oleśnicę ale lekko zmanipulowałem trasę i wylądowaliśmy na Iraszkowej, jeden podjazd przed Piekłem był ostry, kiedyś to jechałem ale nie spodziewałem się do 30% nachylenia i luźnej nawierzchni na odcinku ok. 400m. Jeszcze kilka podjazdów przed Oleśnica wykorzystałem na interwały i dotarliśmy do celu, z Oleśnicy przez Lewin do Kudowy, Czermna i do domu.