Trzy pasma = trzy podjazdy
Niedziela, 20 października 2013
· Komentarze(2)
Kategoria Asfalt, Góry Bystrzyckie, Góry Orlickie, Góry Stołowe, Trening
Zainspirowany wczorajszym zjazdem z Bobrownik postanowiłem dzisiaj zaatakować ten podjazd. Żeby nie było lekko zaczynam podjazdem z Kudowy na Lisią Przełęcz, o dziwo jak na jesienną formę to idzie mi super i wjeżdżam na szczyt tylko o 2 min. gorzej od mojego rekordu, co uznaje za spory jesienny sukces. Kawałek dalej w Łężycach
Zjazd do Szczytnej i właściwy cel dzisiejszej jazdy czyli podjazd pod Bobrowniki. Muszę przyznać że byłem zaskoczony, gdy w pewnym momencie Garmin pokazał 20% nachylenia, podjazd może trochę krótszy niż na Lisia ale za to dużo bardziej stromy i w zasadzie nie do wjechania na równe tempo,(dla mnie) za stromo. Dalej to już zjazd w stronę Dusznik do ujęcia wody na Bystrzycy i podjazd na Zieleniec. Tym samym zaliczyłem trzeci podjazd, każdy w innym paśmie górskim, trasa bardzo dobra na treningi w przyszłym roku, podjazdy od łagodnych po bardzo strome, od równych po mocno wznoszące się.
Czy konie mnie słyszą????© cerber27
Zjazd do Szczytnej i właściwy cel dzisiejszej jazdy czyli podjazd pod Bobrowniki. Muszę przyznać że byłem zaskoczony, gdy w pewnym momencie Garmin pokazał 20% nachylenia, podjazd może trochę krótszy niż na Lisia ale za to dużo bardziej stromy i w zasadzie nie do wjechania na równe tempo,(dla mnie) za stromo. Dalej to już zjazd w stronę Dusznik do ujęcia wody na Bystrzycy i podjazd na Zieleniec. Tym samym zaliczyłem trzeci podjazd, każdy w innym paśmie górskim, trasa bardzo dobra na treningi w przyszłym roku, podjazdy od łagodnych po bardzo strome, od równych po mocno wznoszące się.