Z domu przez Czermną na Pstrążną i Bukowinę, Lelkowa Góra, Błędne Skały, Skalniak, Lisia Przełęcz, Karłów, Pasterka (w schronisku Opat pieprzowy-dobry w tym upale) zielonym rowerowym do Karłowa, Ymca Lelkowa, i zjazd zielonym rowerowym do Jakubowic dalej przez Miechy do Kudowy, po Parku i do domu.
Z domu asfaltem na Jakubowice a dalej ścieżkami i częściowo czerwonym szlakiem na Lelkową Górę, zjazd do Ymca i do Karłowa, zjazd suchym korytem do Pasterki i zieloną rowerowa do Batorówka, powrót do Karłowa częściowo po zielonym rowerowym, żółtym t. i Kręgielnym trakcie, asfaltem do Ymca, Lelkowa i zjazd do Jakubowic czerwonym szlakiem skret w kierunku Czermnej i wyjazd koło Czarciego Kamienia, zjazd na czermna i 1 x XC GP, do domu.
Z domu przez Miechy i zieloną rowerową na Lelkowa i dalej na Błędne Skały, edukacyjną i czerwonym przez Skalniak, Karłów, Pasterka, zjazd na Ostrą Górę, powrót początkowo asfalt później szlak do karłowa, Ymca, szlakiem na Lelkową i zjazd zielonym i przez Miechy do Kudowy, jeszcze jedno kółko po trasie XC na GP i do domu
Z domu do Karłowa, Radków, Wambierzyce, Studzienno, Chocieszów, Polanica-Zdr. Szczytna, Dolina, Duszniki-Zdr.Zieleniec, Orlica, zjazd czerwonym do Olesnic w OH, Lewin, Kudowa i do domu.
Z domu do Karłowa po pierwszych opadach, zjazd przez Lisią Przełęcz do Dusznik, nówka asfaltem na Zieleniec, i tam przy Kamieniu Rubarscha okazało się że schodzi mi z tylnego koła powietrze, w tym momencie zaczął też padać silny deszcz, szybko dopompowałem i jazd w dół, niestety deszcz się wzmagał i zrobiła się regularna ulewa, na Cihalce znów pompowanie zjazd do Olesnic, pompowanie i do Lewina, pompowanie i do Kudowy, pompowanie i przez Czermną do domu. W sumie lepiej było zmienić dętkę i mieć spokój ale myślałem że może ucieknę przed deszczem, a jak już zmokłem do suchej nitki to było mi już wszystko jedno.
Z domu przez Lewin do Olesnic i tam czerwonym przez łąkę i las do asfaltu na Masarykową, Big Destna i powrót na Masarykową, czerwonym na Orlice i zjazd do Zieleńca, Cihalka i powrót asfaltem w stronę czerwonego szlaku w celu zjechania trasa przez łąkę, u celu ciekawość wzięła górę i czerwonym pojechałem w stronę Orlicy, ostatnie 300 metrów to prowadzenie ale za to powrót to mistrzostwo, na jednej szykanie podpórka bo nie wiedziałem jak tam się zmieścić ale poza tym zjazd rewelacyjny, a zjazd po łące ponad 50 km/h to już mistrzostwo podwójne. Dojazd do Olesnic i powrót przez Lewin do Kudowy, czermna, rundka po Górze Parkowej i do domu.
Z domu do Karłowa, kawałek pod Szczelińcem i powrót na Lisia, zjazd terenem do Szczytnej i dalej lasem i czerwonym szlakiem do Batorówka, zielona rowerowa do Pasterki, powrót do Karłowa asfalt plus teren pod Szczelińcem, Lisia, Ymca, Lelkowa i zjazd zieloną rowerową do Kudowy.