Wypad z Anką na Broumowskie. Podwózka do Karłowa Cyklobusem staje się coraz częstszym ułatwieniem, które stosujemy w atakach na BS, po prostu nie chce mi/nam wtaczać się kolejny raz asfaltem lub ewentualnie przez Skalniaka, do Karłowa. Później zaliczamy zjazd żółtym do Bozanowa, Amerikę, podjazd do uskoku i uskok, zjazd po Korzeniach do Suchego Dolu, powrót na Pasterkę, Karłów, Ymca, Lelkowa i tradycyjny już zjazd czerwonym do Kudowy.
Szybki wypad na Skalniaka przez Miechy i zielonym do Lelkowej. Z Lisiej na Sawannę, zjazd obok buddystów do Darnkowa skąd tradycyjny już podjazd do Ymca i niebieskim na Lelkowej, kawałek jeszcze do góry i zjazd czerwonym do Kudowy. No i zdarzyła mi się pierwsza awaria Striva :(, pędzę sobie czerwonym już z Jakubowic i tuż przed techniczna sekcja czuję latający tył, wpadłem już na te kamole na pełnym gazie i po kilkudziesięciu metrach zatrzymuje się zawiniętą oponą. Do domu może półtora km, wiec postanawiam butować :) W trakcie widzę że coś nie tak jest z tylną przerzutką, nie dość że na jakimś kamolcu złapałem snake to jeszcze skrzywił mi się wózek i dolne kółko dostało jakby centry, jazdy już na tym nie będzie, prostowanie wózka w najlepszym wypadku!
Drugi dzień zmagań rowerowych ze Zbychem, aparat został w domu wiec zdjęć 0. Pięć zjazdów na Srebrnej Górze w kolejności A B C A1 C1. Trasa A suchutka, B mokra i śliska, na C już tez wyschło. W miarę kolejnych zjazdów dochodzę do wniosku, że jednak trasa C podoba mi się coraz bardziej w porównaniu do C1. Te 5 podjazdów też nieźle dało mi w kość, szczególnie ostatni. Jednak po 3-4 rundach, powinna być jakaś dłuższa przerwa posiłkowa a nie tylko nap......
Wypad ze Zbychem na Broumovskie Steny. Żeby się niepotrzebnie nie przemęczyć :) na początek startujemy cyklobusem z Kudowy do Karłowa. Z Karłowa startujemy pod Małym Szczelińcem i żółtym na Pasterkę. Dalej czekają na nas już najlepsze atrakcje BS czyli: przejazd po Bozanowskim Spiczaku, zjazd żółtym do Bożanowa, powrót i zjazd przez Telewizory, piwko w Americe, podjazd pod Hlavnov i zjazd przez uskok do św. Wacława, wyrypa terenowa na Hvezde i terenowy zjazd z niej :) (filmik), wąwóz BS czyli asfaltowy podjazd pod Slavnov x2, niebieskim do Zabiteho, powrót na Pasterkę, zjazd niebieskim na Ostra Górę, powrót do Karłowa kawałek asfaltem i dalej Zieloną Drogą, Sawanna Afrykanska i klasztor buddystów, zjazd do Darnkowa, szlakiem na Lelkową i czerwonym do Kudowy. Pierwszy raz na Strivie poczułem zmeczenie rąk, Pike nie Pike ale dystans i intensywność na zjazdach robi swoje :) a było zazwyczaj szybko.
Wyjazd z Anka i Wiktorem w Góry Stołowe i Broumowskie Steny. Przeciągnęliśmy Młodego po Bozanowskim Spiczaku, Pasterce, Batorówku. Tam już niemal tradycyjnie zapłonęło ognisko, na którym upiekliśmy kiełbaski :) Z Batorówka powrót na Karłów, zjazd asfaltem na Ymcę i podjazd na Lelkową. Tam prowadzę Wiktora po czerwonym szlaku do Jakubowic, kawałek dalej W. zalicza glebę, w wyniku której kasuje klamkę tylnego hamulca. Dojeżdżamy jakoś do domu, gdzie na drugi dzień okazuję się, że z klamki leje się płyn i trzeba ja wymienić :( Dawał Młody radę, dobrze że miał ochraniacze rolkowe!!! bo wyszedł z tego upadku bez szwanku. Wniosek taki, że lepsze jakiekolwiek ochraniacze niż żadne.
Podjazd Skalniakiem do Karłowa, zjazd na Pasterkę, Bozanowski Spiczak around, no i szybki zjazd po telewizorach? Na dole okazuje się że złapałem snejka, spoko mam przecież zapasowa dętkę, szybka wymiana i tu zoonk, zapasowa dętka okazuje się dziurawa! Łatek nie mam, kolejnej dętki też, pozostaje telefon do Anki, żeby przyjechała na Pasterkę i butowanie pod górę około 7 km. Najdłuższe butowanie z rowerem w życiu! Teraz już zawsze będę woził zestaw do łatania detek :)
Tym razem robię 5 kółek na Srebrnej, jest sucho wiec przyczepność świetna!! Anka w tym czasie zadowala się 3 zjazdami, w międzyczasie dołącza do nas Kuba zmęczony tygodniowym szkoleniem w Srebrnej :) który zapodaje dwa zjazdy. Dodatkowo upał robi swoje, więc wszyscy maja dość jazdy i zawijamy się do domu.