Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczka

Dystans całkowity:11122.00 km (w terenie 5463.80 km; 49.13%)
Czas w ruchu:741:13
Średnia prędkość:15.01 km/h
Maksymalna prędkość:71.90 km/h
Suma podjazdów:256220 m
Maks. tętno maksymalne:192 (100 %)
Maks. tętno średnie:175 (91 %)
Suma kalorii:442300 kcal
Liczba aktywności:230
Średnio na aktywność:48.36 km i 3h 13m
Więcej statystyk

Bukowina-Ostra Góra

Wtorek, 22 października 2013 · Komentarze(1)
Po pracy szybki wyskok na Pstrążną, tempo spokojne, zjazd do Machovskich Konczin i kilka fotek
Widoczek z Machowskich Konczin © cerber27

Kolejkny widoczek z Machowskich Konczin © cerber27

Panoramka z Machowskich Konczin © cerber27

Dalej do Żdarek, ścieżka rowerową do Wysokiej Srbskiej, MAchov Machowska Lchota, Ostra Góra w połowie podjazdu do Karłowa skręt na Zielona drogę, o dziwo spotkałem tam jakiegoś bikera. Zdjecie z Zielonej Drogi pod Błędnymi Skałami
Pod Błędnymi Skałami na Bromovskie Steny © cerber27
]
Dalej to juz tylko Karłów, Lisia Przełęcz i zjazd drogą "100 zakrętów" do Kudowy

Góry Bystrzyckie z ekipą BS

Sobota, 19 października 2013 · Komentarze(3)
Uczestnicy
W zasadzie to wszystko zostało już o tej wyprawie napisane, świetnie spędzony dzień na rowerowych wojażach. Dziękuję Ani, Ani i Ryjkowi za towarzystwo, super atmosferę i świetna trasę. Kilka fotek
Ekipa na postoju © cerber27

Mocno pracują na podjeździe © cerber27

Kolejny mocny podjazd © cerber27

Odpoczynek na Hucie © cerber27

Widok ze Spalonej © cerber27

Karłów-Studzienno-Batorówek

Wtorek, 15 października 2013 · Komentarze(0)
Wyjazd z Ryśkiem po asfalcie na trasie: Kudowa-Karłów-Radków-Wambierzyce-Studzienno-Chocieszow-Batorówek-Karlów-Kudowa. Tempo poza kilkoma zajawkami raczej turystyczne.

Błędne Skały - Świni Grzbiet

Poniedziałek, 14 października 2013 · Komentarze(4)
Uczestnicy
Przejazd z Anką na parking pod Błędnymi Skałami i powrót czerwonym do Jakubowic, dalej po trasie Sudety MTB do wyciągu i przejazd przez Świni Grzbiet na Górę Parkową. Pierwsze nauki Anki jazdy w terenie i od razu skok na głęboka wodę :)
Błedne Skały © cerber27

Zjazd czerwonym szlakiem © cerber27

Do Piekła

Sobota, 12 października 2013 · Komentarze(0)
Kategoria Asfalt, Wycieczka
Z Anką i Wiktorem do Piekła.

Singitrek pod Smrkiem vol. 2

Niedziela, 29 września 2013 · Komentarze(3)
Drugi dzień jazdy po singlach. Tym razem strona czeska po której wczoraj nie jeździliśmy. Zabawa jak zwykle zajefajna na tych singlach jest, szczególnie przy większych prędkościach, jeden fragment czarnej trasy z braku czasu musieliśmy pominąć ale będzie jeszcze po co wracać.
Hubertka © cerber27

Singltrek pod Smrkiem vol. 1

Sobota, 28 września 2013 · Komentarze(3)
Rano zmiana decyzji, zamiast jechać na maraton jedziemy z Anką na Singletrack, od kwatery rzut beretem a ja mam okazję przejechać Zajęcznik, czyli fragment singli które poprzednim razem pominęliśmy. Objeżdżamy jeszcze drugi fragment po polskiej stronie i jedziemy na Czechy gdzie zliczamy łatwiejszą cześć singli, trudniejszy fragment zostawiamy sobie na jutro rano.
Anka pedzi po singlu © cerber27

Moja kolej na fote © cerber27

Centrum Singletrek © cerber27

Objazd trasy maratonu w Świeradowie - mini

Piątek, 27 września 2013 · Komentarze(0)
Po przyjeździe do Świeradowa postanowiliśmy objechać trasę jutrzejszego wyścigu, a że było już dość późno i zimno, to jedziemy na mini, czyli dystans na którym Anka jutro zamierza pojechać. Pierwsze 6 km ciężki podjazd asfaltem, cały podjazd zresztą asfalt. Później Polana Izerska i powrót w stronę Świeradowa, asfalty, i szutry, jeden techniczny kawałek przed metą, generalnie nudy, na mega dokładają 12 km na Polanę Jakuszycką i cała frajda. Decyzje o starcie przekładamy na sobotę.
Na szyczycie Łącznika 1066 © cerber27

Polana Izerska © cerber27

Jeszcze jedno na Polanie © cerber27

Ymca-Lelkowa-Bukowina-Pstrążna

Środa, 11 września 2013 · Komentarze(0)
Lekki trening z Anka po Górach Stołowych z przejazdem przez Machowskie Konciny i odkryciem nowego fragmentu niebieskim szlakiem z Zavrchy do Pstrążnej-wyjazd na łowisku.

Iraszkowa Chata-Olesnice

Czwartek, 29 sierpnia 2013 · Komentarze(0)
Wyjazd treningowo-wycieczkowy, miałem z Anką jechać do Piekła i dalej na Oleśnicę ale lekko zmanipulowałem trasę i wylądowaliśmy na Iraszkowej, jeden podjazd przed Piekłem był ostry, kiedyś to jechałem ale nie spodziewałem się do 30% nachylenia i luźnej nawierzchni na odcinku ok. 400m. Jeszcze kilka podjazdów przed Oleśnica wykorzystałem na interwały i dotarliśmy do celu, z Oleśnicy przez Lewin do Kudowy, Czermna i do domu.