Pańska Góra-Orlica

Poniedziałek, 18 listopada 2013 · Komentarze(7)
Plan był inny ale też wyszło ciekawie, przez górki, do Jeleniowa, Dańczów i drogą równoległą do 8 pod wiadukt w Lewinie, Kocioł, Olesnice w Orlickich Horach, kawałek żółtym -nowość, skręt ostro w górę i wylądowałem na łąkach przed Pańska Górą, wjazd po łąkach, nachylenie ponad 20%, porywisty silny wiatr - bezcenne :). Dalej jak już przebrnąłem te łąki, w lesie pojechałem granicznikiem do Cihalki(PG) po drodze zahaczając o Krzyż Pokutny. Tam już asfalten do Zieleńca i zielonym na Orlicę, zjazd czerwonym do pierwszego asfaltu i powrót na Cihalkę, kawałek przed Skrzydlatymi skręt w zanikającą drogę leśną, odnalazłem jednak zielony szlak i nim zjechałem przez Zimne Wody do Lewina. W Jeleniowie obok kościoła widziałem wcześniej drogę, w którą postanowiłem wjechać, liczyłem że odnajdę jakąś ścieżkę biegnącą od Lewina po wale biegnącym wzdłuż DK 8 przez cały Jeleniów. Niestety nic z tego nie wyszło, najeździłem się po zaoranych polach uprawnych, dojechałam prawie do Szubienicznej i nic nie znalazłem, poza masą patyków i liści na skraju lasu, gdzie liczyłem na jakąś dróżkę. Powrót po polach nie należał do najprzyjemniejszych, zły na siebie pognałem szybko do domu, a po objedzie jeszcze wyjazd na myjnię. Wiatr dzisiaj w wyższych partiach gór był strasznie mocny, czasami odnosiłem wrażenie, że zaraz porwie mnie z rowerem a wtedy miałbym rowelotnię :).
Pańska Góra © cerber27

Granicznik © cerber27

Krzyż pokutny © cerber27

Na Orlicy © cerber27

Komentarze (7)

Ostatnia fotka przypomniała mi naszą posiadówkę pod Orlicą z sierpniowej wycieczki.
A w poniedziałek rzeczywiście wiatr pierwszorzędnie hulał.
Pozdrawiam.

lea 09:27 środa, 20 listopada 2013

Aniu, oj będzie można bo potencjał jest ogromny, jedna trasa już jest zaplanowana a kilka zaczyna powstawać w głowie. Fakt, ten pociąg dużo może nam pomóc przy organizowaniu wyjazdów. Pozdrower

cerber27 07:35 wtorek, 19 listopada 2013

Zielony praktycznie już od Orlicy jest zjeżdżalny, ja wjechałem kawałek przed Skrzydlatymi i z trudem go odnalazłem, ale jak wjedzie się tam zgodnie z oznakowaniem to nie ma problemu. Szlak jest praktycznie w 99% przejezdny, jest tam zawsze jedna wielka kałuża, którą trzeba obejść i krótki fragment po luźnych kamieniach, ok. 50 metrów ale do zjechania, od Zimnych Wód stara kamienna droga zmieniająca się przed Jawornicą w stary dziurawy asfalt. A jeszcze mała rzeczka i dosłownie 30 metrów po korzeniach lub środkiem w błocie po kostki. Spokojnie można, szczególnie jak jest sucho, tamtędy jeździć. W druga stronę ,to po tych luzakach trzeba raczej poprowadzić rower bo jest stromo. Pozdrower

cerber27 07:29 wtorek, 19 listopada 2013

Chyba wcieło mój komentarz, więc napisze jeszcze raz. Cieszę się, że poznajesz nowe ścieżki, bo będzie można je wykorzystać w przyszłym sezonie. Dzięki temu, iż do Kudowy będzie jeździł pociąg, to będziemy mogli częściej organizować dłuższe wyjazdy w waszych okolicach.

anamaj 07:19 wtorek, 19 listopada 2013

Świetnie, że wykorzystujesz ten czas na poznawanie nowych fragmentów dróg, z których w przyszłości będzie można sklecić dłuższe ciekawe trasy. Zawsze zastanawiałem się czy zielony szlak pieszy z Zieleńca do Lewina jest przejezdny, jechali nim kiedyś uczestnicy MTB Challange. Napisz czy jest tam jakaś sensowna droga, szczególnie chodzi mi o początek szlaku zielonego odchodzącego od drogi do Zieleńca.

ryjek 22:27 poniedziałek, 18 listopada 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa arosc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]