Asfaltem na Karłów spokojnym tempem, Pasterka, Ostra Góra, Karłów, Ymca, Lelkowa i zjazd czerwonym. Na dojeździe do Karłowa spotkałem chłopaka z Kudowy, trochę pogadaliśmy, dalsza trasa wspólnie przejechana, okazało się że dość intensywnie eksploruje okoliczne ścieżki i jeździ w okolicznych maratonach, wiec nastąpiła wymiana telefonów, pozdro Kamil i dzięki z wspólna jazdę.
Maraton im. Artura Filipiaka. Generalnie szutry i asfalt, trochę kamieni na pierwszym zjeździe, generalnie bez fajerwerków. Wynik jak na moje możliwości bardzo zadowalający. Open 29/137 M3 8/42
Krótka jazda drugi dzień po powrocie z Dolomitów, chyba trochę za szybko ruszyłem na rower bo pomimo dobrego samopoczucia na początku i b.dobrego tempa na podjeździe pod Miechy trochę jednak osłabłem pod koniec. Czas jednak bardzo dobry, poleciałem po Skalniaku i zjazd na Lisia gdzie czekała Anka, po sawannie do Klasztoru Buddystów, powrót na Ymcę, Lelkowa i czerwonym do Kudowy.
Relacja Emi Pełna galeria Koniec roku już się zbliża a widząc swoje marne tempo dodawania
zaległych wpisów dokładam do statystyki kilka wpisów z Dolomitów które
postaram się uzupełnić przez zimę.
Relacja Emi Pełna galeria Koniec roku już się zbliża a widząc swoje marne tempo dodawania
zaległych wpisów dokładam do statystyki kilka wpisów z Dolomitów, które
postaram się uzupełnić przez zimę.
Koniec roku już się zbliża a widząc swoje marne tempo dodawania
zaległych wpisów dokładam do statystyki kilka wpisów z Dolomitów które
postaram się uzupełnić przez zimę.
Relacja Emi Pełna galeria Koniec roku już się zbliża a widząc swoje marne tempo dodawania
zaległych wpisów dokładam do statystyki kilka wpisów z Dolomitów które
postaram się uzupełnić przez zimę.
Cała galeria Relacja Emi Koniec roku już się zbliża a widząc swoje marne tempo dodawania zaległych wpisów dokładam do statystyki kilka wpisów z Dolomitów które postaram sie uzupełnić przez zimę.