Trasa Bike Maratonu w Bielawie. Bardzo pozytywne wrażenia z trasy, wymagająca kondycyjnie, pierwszy podjazd prawie 15 km, sporo schnącego błota i kilka technicznych sekcji. Wynik w sumie dobry jak na moje możliwości 159/454 open, M3 50/154 którzy ukończyli maraton na dystansie mega.
Za peletonem Sudety MTB Challenge 2011, pierwsze 45 km ciężkie a nawet jak dla mnie ekstremalnie ciężkie, podjazdy gdzie garmin dokazywał 75 % nachylenia gdzie dzieżko było iść samemu a co dopiero taszczyć za sobą rower, zjazdy równie strome gdzie schodząc zapadałem się w ziemie, korzenie i kamienie po kostki, na jednym takim zjeździe zapytałem gościa który tam stał czy ktoś to zjeżdżał, odpowiedział po czesku(prawdopodobnie był to Vena) że pierwszych 20-30 pojechało. Przyjąłem założenie, że za specjalnie się nie ścigam bo nie mam o co ani z kim i przejadę trasę turystycznie żeby dojechać i się nie połamać, co podobno się zdarzyło na tym etapie, dlatego na zjazdach jechałem zachowawczo i w paru miejscach schodziłem z roweru, gdzie można było jechać, ale wolałem nie ryzykować wywrotki. Tak trudnej trasy jeszcze nie jechałem, po pierwsze ze względu na trudności techniczne, a po drugie dystans, który szczególnie obnaża moje braki kondycyjne. Teraz już wiem jak w kość dostają zawodnicy na dystansie Giga na trasach MTBMaratonu u GG. Jednak 80, czy nawet 100 km na treningu, który jeszcze w co najmniej połowie przebiega po asfalcie, nijak się ma do 80 km na takim maratonie.
Trasa Mistrzostw Polski w Maratonie MTB. Dużo błota po opadach, podjazdy strome jak u GG, zjazdy też niczego sobie szczególnie przez błoto i płynące potoki, generalnie trasa dość trudna jak dla mnie. Na 27 km kapeć na tylnym kole podczas zjazdu, pierwszego zjazdu..., strata na nieudolną wymianę 12 min.
Trasa mega maratonu w Piechowicach, szutry, szutry, szerokie szutry, fajny zjazd na końcu i meta. Nieporozumienie z tym startem, do tej pory nie wiem o co chodziło i gdzie był ostry start.
Trasa maratonu w Złotym Stoku, w końcu było sucho i ciepło, na zjazdach na fulu to inna jazda, Borówkowa przejechana poza jednym zatorem gdzie trzeba by przefrunąć a tego niestety nie potrafię. Czas niezły jak na moje możliwości, pozycja już niestety niezbyt dobra. Generalnie trasa super, ostatni podjazd morderczy, w zasadzie chyba 90% kolarzy prowadziło rowery, ja zresztą też. Trzeba trochę potrenować i spróbować sił z Zabierzowie.
Trasa Bike Maratonu w Karpaczu. Trudniejsza trasa niż w Świeradowie bo bardziej kamienista. O dziwo lepiej mi się jechało dzisiaj niż w sobotę. Widokowo gorzej niż wczoraj ale za to cieplej. Open 95/257 M3 36/79