Wpisy archiwalne w kategorii

Asfalt

Dystans całkowity:25642.70 km (w terenie 5770.00 km; 22.50%)
Czas w ruchu:1373:42
Średnia prędkość:18.67 km/h
Maksymalna prędkość:171.00 km/h
Suma podjazdów:455157 m
Maks. tętno maksymalne:192 (100 %)
Maks. tętno średnie:178 (93 %)
Suma kalorii:890390 kcal
Liczba aktywności:457
Średnio na aktywność:56.11 km i 3h 00m
Więcej statystyk

Ostra Góra-Karłów-Błedne Skały

Poniedziałek, 14 maja 2012 · Komentarze(0)
Z domu przez Słone na czeską ścieżkę do Porici, Hronov, Wysoka Srbska, Machov, Machovska Lhota, Ostra Góra, Karłów, Ymca, Błędne Skały, Lelkowa Góra, Bukowina, Pstrążna, Czermna, czeska ścieżka, Słone i do domu.

Do piekła

Niedziela, 13 maja 2012 · Komentarze(0)
Z domu przez Czermną na Słone i ścieżka do Piekła, Oleśnicę w Orlickich Horach, Lewin Kłodzki, Kudowa, Słone, Czermna i do domu. Zimno dzisiaj i do tego jeszcze zimny wiatr często prosto w twarz.

Po Czechach-Po GS

Piątek, 11 maja 2012 · Komentarze(0)
Z domu trochę po Kudowie i przez Czermną do Czech, po ścieżce do Nachodu, Hronov, Wysoka Srbska - zjazd 75,6 km/h po bruku, Machov, Rerisny, stromy podjazd pod Machowski Kriż w momentach do 20% po luźnych kamieniach, Pasterka i trasa zielona do Batorówka,dalej do Karłowa, kółeczko wkoło Szczelińca, Lisia przełęcz, Lelkowa Kopa, Ymca, zjazd zielonym i przez Miechu do Kudowy, Czermna, dom.

Orlica-Wielka Destna-Grodczyn

Środa, 9 maja 2012 · Komentarze(1)
W końcu wybrałem się na Orlicę i Wielka Destnę na rowerze-w tym roku oczywiście. Z domu przez bazar Zbaj do Lewina, Olesnice w Orlickich Horach, Cihalke na Zieleniec. Od Kamienia Rubarscha(czy jakoś podobnie się pisze) na Orlicę i dalej czerwonym na Serlich (Masarykowa Chata) i asfaltem na Wielka Destnę, zjazd znanymi mi z biegówek ścieżkami na Masarykową i powrót do Zieleńca ta samą trasą. Z Zieleńca zjazd na Zielone Ludowe, szlakiem do Leśnej i podjazd pod Grodczyn, zjazd lasem do Kulina i już asfaltem przez Dańczów do Kudowy, do Parku na trase XC na Górze Parkowej i do domu, tam niespodzianka zapachowa na przednim kole i po obiedzie szybko na myjnie mycie całego roweru.

Po maratonie

Niedziela, 6 maja 2012 · Komentarze(0)
Z domu na Górę Parkowa na pętle xc na 1 kółko, przez Park i do Karłowa, pod Szczeliniec i szlakiem na Pasterkę powrót do Karłowa, Ymca, Lelkowa, zjazd czerwonym turystycznym i na myjnie umyć maszynę, powrót do domu.

Góra Parkowa, Bukowina

Piątek, 4 maja 2012 · Komentarze(0)
Ponowne wytyczanie śladu GPS na Górze Parkowej przed zawodami XC, i szybki wypad na Pstrążną, Bukowinę Lelkowa i zjazd zielonym i czerwonym do domu.

Lelkowa - Grodczyn

Środa, 2 maja 2012 · Komentarze(0)
Z domu przez Górę Parkową, Miechy zielonym rowerowym na Lelkową i jeszcze kawałek dalej do czerwonego, zjazd i urwany hak przerzutki(trzeci w tym rowerze), zmiana i zjazd do Darnkowa, podjazd na skaczącym łańcuchu pod Kulin i pod Grodczyn, zjazd czerwonym do ścieżki i zjazd przez Leśną do Lewina, Kudowa, Czermna, dom. Kolejny hak poszedł w diabły, z czego to gówno robią że pęka z byle powodu??

Bukowina, Góra Parkowa, Skalniak

Wtorek, 1 maja 2012 · Komentarze(0)
Na początek wjazd na Pstrążną, Bukowina, droga Aleksandra, Lelkowa Góra i zjazd zielonym rowerowym do Jakubowic i Miechami do Kudowy do parku. Tam z cała ekipą jeździliśmy po Górze Parkowej żeby ustalić przebieg trasy na zawody xc na dzień dziecka i po wstępnym ustaleniu i przejeździe próbnym z garkiem żeby zapisać ślad w trojkę pojechaliśmy przez Miechy na Jakubowice, Lelkowa, Blednę Skały, Skalniak, czerwonym po Skalniaku do Lisiej Przełęczy i szybki zjazd asfaltem do domu.

Z Wiktorem

Wtorek, 1 maja 2012 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczka, Asfalt
Z Wiktorem przez Czermna i Czechy do źródełka i z powrotem

Bożanowski Szpiczak - Błedne Skały

Czwartek, 26 kwietnia 2012 · Komentarze(1)
Z domu do Karłowa, Pasterka, Bożanowski Szpiczak, powrót na Pasterkę, zjazd na Ostrą Górę, powrót na Karłów, Ymca, wjazd na Błędne Skały powrót do Lelkowej Góry, zjazd do Kudowy, kółko przez Czermną, Słone do Kudowy i do domu. W końcu ciepło i wyjazd na krótko, pierwszy raz nie zmarzłem na górze bo nawet w karłowie było ok. 20 stopni.