Wpisy archiwalne w kategorii

Asfalt

Dystans całkowity:25642.70 km (w terenie 5770.00 km; 22.50%)
Czas w ruchu:1373:42
Średnia prędkość:18.67 km/h
Maksymalna prędkość:171.00 km/h
Suma podjazdów:455157 m
Maks. tętno maksymalne:192 (100 %)
Maks. tętno średnie:178 (93 %)
Suma kalorii:890390 kcal
Liczba aktywności:457
Średnio na aktywność:56.11 km i 3h 00m
Więcej statystyk

Pusta ścieżka - Baszty

Czwartek, 13 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Do uzupełnienia w dalekiej przyszłości:) a podejrzewam że nigdy. Po prostu nie mam czasu, wolę jeździć !!!

Ostasz

Poniedziałek, 3 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Do uzupełnienia w dalekiej przyszłości:) a podejrzewam że nigdy. Po prostu nie mam czasu, wolę jeździć !!!

Lisia Przełęcz-Zieleniec

Sobota, 1 sierpnia 2015 · Komentarze(1)
Tradycyjna trasa asfaltowa, czyli jazda na Lisia Przełęcz, Duszniki, Zieleniec, Lewin Kł., Kudowa, Słone, po czeskiej ścieżce, Czermna, Kudowa. Dziś, po dwóch lub trzech latach pobiłem swój rekord wjazdu z Kudowy spod domu na Lisią Przełęcz. Równe 30 minut, poprawa raptem o 20 sek. lepiej ale zawsze :) średnia 16,5 km/h, niby niewiele? ale na góralu szybciej już chyba nie dam rady, wiec albo szosa albo koks :) no jeszcze wchodzi w grę podjęcie jakiegoś konkretnego planu treningowego!! ale mi się nie chce :)))

Nowości GS

Poniedziałek, 27 lipca 2015 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Do uzupełnienia w dalekiej przyszłości:) a podejrzewam że nigdy. Po prostu nie mam czasu, wolę jeździć !!!

Taszów

Piątek, 24 lipca 2015 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Szybka trasa do Taszowa zakończona przedwcześnie z powodu niedyspozycji Anki :)

Pętla asfaltowa

Czwartek, 23 lipca 2015 · Komentarze(0)
Szybka pętla po asfalcie przez Czermną, Nachod do Piekła, Oleśnice w Orlickich Horach, Lewin Kł., Kudowa, Słone, Czermna. Pedziłem ile sił w nogach :)

Trening KKZK po asfalcie

Poniedziałek, 20 lipca 2015 · Komentarze(0)
Kategoria Asfalt, Trening
Trening z chłopakami z klubu KKZK. Tym razem Wojtas zaproponował asfaltowa pętle po Czechach, której nie udało nam się zrealizować rok temu, tym razem jakoś poszło, choć Czesi jak zwykle jakiś fragment drogi remontują, więc bez noszenia rowerów się nie obeszło :)