Grodczyn-Homole-Orlica

Piątek, 21 czerwca 2013 · Komentarze(0)
Brak pomysłu na trasę zaowocował wjazdem na Grodczyn, ruiny zamku Homole i Orlicę. Zazwyczaj tak to jest, że najciekawsze trasy powstają spontanicznie, bez pomysłu ruszyłem w stronę Zieleńca, w Jeleniowie pomyślałem, że może przez Dańczów pojadę, i w ten sposób dojechałem do Kulina, tam skręciłem na tkz. sztajfe do Leśnej. Na szczycie skręciłem w stronę Grodczyna i dojechałem pod wierzę TV, prawie pionowy zjazd czerwonym szlakiem i dalej w stronę Zielonego Ludowego, po drodze postanowiłem zaatakować ruiny zamku Homole, kawałek taszczenia roweru a dalej na młynku na szczyt, ruin już niewiele zostało raptem jeden murek i kawałek ściany, ale byłem tam ostatnio w czasach szkolnych wiec warto było. Dalej zjazd czerwonym szlakiem do Dusznik, w pewnym momencie wjechałem w błoto prawie po ośki, no może po tarcze :). Z Dusznik na Zieleniec starą-nową drogą, w pewnym momencie postanowiłem skręcić pod wyciąg numer 5 na Zieleńcu, ten najniżej a zarazem najfajniejszy na Zieleńcu. Kawałek taszczenia maszyny i dalej po stokówce i starym asfalcie dojechałem do Zieleńca. Szlakiem wjechałem na Orlicę i szalony zjazd czerwonym szlakiem do Oleśnicy, pierwszy raz w tym roku :) miodzio. Dalej już standardowo, Lewin, Jeleniów, Kudowa, myjnia i do domu.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ylisz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]