Wielka Destna

Wtorek, 18 czerwca 2013 · Komentarze(0)
Upał.... w słońcu do 40 stopni, na podjazdach myślałem że się stopię, w cieniu w okolicach 30 stopni C. Z domu tradycyjnie przez lewin Olesnice, Cihalke do Zieleńca. Przy kamieniu czekał już Artur i razem wtoczyliśmy sie na Orlicę i po czerwonym szlaku na W. Destnę. Tam ze wzglęgu na upał decydujemy że jednak starczy i wracamy na Masarykową, zimny Primator wspaniale smakował. Zjazd po stokach do Zieleńca i każdy pojechał w swoja stronę. Wróciłem tą samą trasą do Kudowy i przez Słone, czeska ścieżkę i Czermną do domu. Złamałem siodełko-kolejny wydatek rowerowy, pękł drut i siodło do wymiany.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iwils

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]