Pierwsza jazda po zimie
Wtorek, 9 kwietnia 2013
· Komentarze(0)
W sumie to zima w górach to jeszcze trwa i warunki narciarskie są w zasadzie na wszystkich okolicznych trasach biegowych, jednak głód roweru i przesyt biegówek spowodował że skusiłem się na pierwsza jazdę po zimie. Musze przyznać, że efekt przebiegnięcia na biegówkach ponad 1100 km jest, na razie bynajmniej na praktycznie płaskiej trasie jechałem dość mocno, zobaczymy jednak jak to będzie w górach na długich podjazdach. Puki co pokręciłem się po okolicy, Lewin, Hronov i okolice.
#
#