Jeszcze raz Ostra Góra
Poniedziałek, 26 marca 2012
· Komentarze(0)
Kategoria Asfalt, Góry Stołowe, Trening
Z domu po Wojtka i Krzyśka i przez Słone, Porici do Hronova, po drodze złapałem kapcia, okazało się że mam przeciętą oponę, udało się kupić klej w sklepie w Porici i wkleiłem od środka łatkę do dętki żeby choć dojechać do domu, okazało się że łatka trzyma i przejechałem na takiej oponie cała trasę. Z Hronowa do Machowa, Wysoka Srbska zjazd ponad 70km/h, Machowska Lhota i Ostra Góra, podjazd do Karłowa, Lisia Przełęcz. Krzysiek pomknął do domu a ja z Wojtkiem zjechaliśmy przez Łężyce do Dusznik, dalej Słoszów, Kulin, Dańczów i przez Słoneczną do Kudowy, jeszcze na szybkie zakupy i do domu.