Urwany hak na Skalniaku

Piątek, 1 kwietnia 2011 · Komentarze(2)
Wyjazd z domu w kierunku Karłowa skręt na Jakubowice i po 300 metrach po kamolach ostro w górę pod Lelkową Górę, dalej w stronę Błędnych Skał i skręt na ścieżkę edukacyjną, kawałek dzika drogą do czerwonego szlaku biegnącego po Skalniaku, tradycyjne znoszenie roweru 200 metrów ze Skalniaka kawałek w dół i przy omijania zwalonego i przeciętego drzewa uderzyłem przerzutką w pieniek i koło zabrało przerzutkę a hak urwał się przy zacisku, faktem jest że hak był już raz skrzywiony i na pewno był słabszy ale teraz jest w dwóch częściach. Szczęśliwie do asfaltu miałem już kawałek, wiec po rozpięciu łańcucha i zdjęciu przerzutki która nie ucierpiała i jeszcze pojeździ, bez napędu zjechałem z Lisiej Przełęczy do domu, a miałem taki ambitny plan na ten dzień. Nowy hak już zamówiony a w zasadzie dwa, tak na zapas będę woził jak dętkę zapasową :)))

Komentarze (2)

Czytałem o Twojej przerzutce, tak możemy sobie przybić piątkę. Pozdrawiam

cerber27 21:21 niedziela, 3 kwietnia 2011

Widzę, że i Ty masz przygody w terenie. Możemy sobie łapki podać. pozdro

robi76 20:30 sobota, 2 kwietnia 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kuibe

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]